Legenda z USA

Wkład Amerykanów w dzieje światowej motoryzacji jest niezaprzeczalny. Jako Europejczycy jesteśmy rzecz jasna przywiązani do licznych osiągnięć ze Starego Kontynentu. Doskonale wiemy jak świetnie radzą sobie koncerny wywodzące się z Niemiec, Włoch czy Francji. Azjaci również nie mają na co narzekać, ponieważ nie brak im powodów do dumy. Tym bardziej, że wiele azjatyckich marek zajmuje się również wytwarzaniem doskonałych motocykli, wśród których dominują super-szybkie ścigacze.

Jednak Harley-Davidson to dziedzictwo w stu procentach amerykańskie, o czym należy pamiętać. W USA zawsze panowały bardzo dobre warunki dla rozwoju przemysłu, w tym również wszelkich inicjatyw motoryzacyjnych. Prawdziwy wysyp idei przyniósł oczywiście wiek XX. Już w jego pierwszych latach zdolni ludzie intensywnie pracowali nad tym, aby na drogach pojawiały się wyjątkowe, piękne pojazdy. Wśród nich znalazły się motocykle produkowane przez dwóch wspólników – panów Harleya i Davidsona.

Wtedy nikt jeszcze nie spodziewał się, jak gigantyczny sukces odniesie marka i jaką legendą obrośnie.