Prędkość na polskich drogach
Nowoczesny analizator spalin wykonuje wiele pomiarów jednocześnie
Jednym z bardzo często poruszanych w naszym kraju tematów jest stan polskich dróg i to, że mimo ciągle wydawanych na ten cel pieniędzy, nadal nie jeździ się po nich komfortowo. Kierowcy skarżą się na wiele różnych rzeczy, a jedną z nich są wszechobecne fotoradary. Zdecydowana większość z użytkowników dróg uważa, że jest ich u nas zbyt wiele, a tym czasem powoli musimy przygotowywać się do kolejnej tego typu przeszkody – do odcinkowego pomiaru prędkości. Czy jest to aby dobre rozwiązanie? Są na świecie autostrady, na których w ogóle nie ma czegoś takiego jak górna granica prędkości.
U nas można po nich jeździć maksymalnie sto czterdzieści kilometrów na godzinę, czyli tak naprawdę niezbyt szybko. Oprócz tego, że można w takich miejscach spotkać policję szukającą kierowców łamiących przepisy, to jeszcze teraz pojawią się nowe urządzenia, które będą to kontrolowały. Z pewnością, wielu z nas nie jest z tego faktu zadowolonych, a temat ten będzie szeroko komentowany w mediach i w codziennych rozmowach Polaków. Chciałoby się, żeby polskie drogi były na tyle bezpieczne, żeby można by po nich jeździć zdecydowanie szybciej, nie ryzykując przy tym zbyt wiele.
Dotyczy to nie tylko autostrad, ale również pozostałych odcinków dróg, których jest przecież zdecydowanie więcej. Ciągle inwestuje się w infrastrukturę drogową, jednak efekty nadal nie są zadowalające. Miejmy jednak nadzieję, że kiedyś się to w końcu zmieni. Chyba już najwyższy czas na tego typu zmiany! Zdaje się jednak, że nie prędko nasze drogi będą powodem do dumy.